sobota, 5 marca 2016

RAMY CZASU


Próbuję zamknąć w ramy czasu,
obraz naszego życia mały.
Zawiesić go na wielkiej ścianie,
by wszyscy na niego spoglądali.

Nie jest to dzieło wielkiego mistrza,
autor jest wciąż nam nieznany.
Zniszczony, popękany mocno też,
widać, że dawno temu malowany.

Postaci zarys zanika już na nim,
kolory jak z innej epoki.
Tylko te jego oczy smutne,
ten wzrok przenikliwie głęboki.

Patrząc w lustro dostrzegam,
że podobieństwo jest między nami.
Obraz życia i ja przed lustrem
otoczeni tymi samymi ramami.
b.szot.