muzyka i obraz - Bogdan Szot
GRAFIKA KOMPUTEROWA, RYSUNEK, PLAKATY, WYDRUKI CYFROWE CANVAS i POSTER, SPRZEDAŻ GRAFIK... - wszystkie prezentowane prace są dostępne w formie plakatów, jako wydruki cyfrowe na papierze i płótnie...w dowolnym rozmiarze...
poniedziałek, 7 marca 2016
sobota, 5 marca 2016
MIĘDZY WIARĄ A OBŁĘDEM
...życie to chwila, ale od tego jak je przeżyjemy, zależy wieczność...
Słuchaj przechodniu,
nie omijaj tych kamieni
nie wybieraj innej drogi,
nie skaleczysz sie o nie
chyba, ze skaleczy Cię prawda
ucz sie prawdy od kamieni,
ponieważ ludzie
nawet Ci którzy znają prawdę
uczą, że jest ona fałszem...
K.Łyszczynski
Słuchaj przechodniu,
nie omijaj tych kamieni
nie wybieraj innej drogi,
nie skaleczysz sie o nie
chyba, ze skaleczy Cię prawda
ucz sie prawdy od kamieni,
ponieważ ludzie
nawet Ci którzy znają prawdę
uczą, że jest ona fałszem...
K.Łyszczynski
BEZKSZTAŁT UCZUĆ
Chciałem
by tak było co dzień.
Dojrzeć cień przeszłości,
kiedy dotyk znaczył rysę
na ciele, jak dreszcz łagodną,
a wiatr zostawiał łzy na skroni.
Chciałem
pozamieniać gorycz w słodycz,
w smak twych ust wilgotnych.
Między skrawkiem nieba naszym,
pieszcząc rąbek Twego ciała.
Wiatr przynosił szepty nieme.
Jesteś, kocham, chcę i będę,
Twoim ciepłym głosem mówił.
Pamiętam odgłos zamykanych okien,
jedno życie, jeden człowiek.
Chciałem
lecz nie bylem godzien.
Dlatego nie budź mnie, gdy zasnę,
to jest Eden z moich marzeń.
Tylko w snach oddycham tobą,
tylko tam jesteśmy razem....
Chciałem
by tak było co dzień.
Dojrzeć cień przeszłości,
kiedy dotyk znaczył rysę
na ciele, jak dreszcz łagodną,
a wiatr zostawiał łzy na skroni.
Chciałem
pozamieniać gorycz w słodycz,
w smak twych ust wilgotnych.
Między skrawkiem nieba naszym,
pieszcząc rąbek Twego ciała.
Wiatr przynosił szepty nieme.
Jesteś, kocham, chcę i będę,
Twoim ciepłym głosem mówił.
Pamiętam odgłos zamykanych okien,
jedno życie, jeden człowiek.
Chciałem
lecz nie bylem godzien.
Dlatego nie budź mnie, gdy zasnę,
to jest Eden z moich marzeń.
Tylko w snach oddycham tobą,
tylko tam jesteśmy razem....
NIEPAMIĘĆ
Czy widzisz ten...żal ?
Patrz... to ...Ja !
Łzy skraplają się we mnie,
zatraciłem na zawsze siebie.
Już...nie istnieje !
Obdarowany obojętnością,
żyłem w niej,
a obojętność ta z bólu już tylko
śmieszy.
Czy poznajesz to...cierpienie?
Patrz...przecież to... Ja !
Łzy i śmiech, gorycz i ból,
miłość i sen, zdrada i...
krzyk !
I nic, nic nie ma już znaczenia,
bliżej mi do...śmierci niż...istnienia !
Czy widzisz ten...żal ?
Patrz... to ...Ja !
Łzy skraplają się we mnie,
zatraciłem na zawsze siebie.
Już...nie istnieje !
Obdarowany obojętnością,
żyłem w niej,
a obojętność ta z bólu już tylko
śmieszy.
Czy poznajesz to...cierpienie?
Patrz...przecież to... Ja !
Łzy i śmiech, gorycz i ból,
miłość i sen, zdrada i...
krzyk !
I nic, nic nie ma już znaczenia,
bliżej mi do...śmierci niż...istnienia !
CZAS UMARŁ JUŻ WCZORAJ
Wasze oczy,
smutkiem rozwarte szeroko.
Spoglądają na mnie,
czasami z miłością, a czasem,
przenikliwie,nieufnie,głęboko.
W moim spojrzeniu,
czytacie jak w dziwnej księdze,
kiedy unosząc się lekko
zawstydzeni,zaciskacie powieki.
Spłoszeni słowami o naszej przysiędze.
Pustka za nami,
nie widzimy w niej nikogo.
Nawet strach pokonał ten niepokój,
podpowiada nam dziwne scenariusze,
kiedy odchodzimy,śmiejąc się błogo.
Czujemy to samo,
lecz może inaczej,odmiennie.
Kochamy,tęsknimy i wyczekujemy,
oddychając wspólnym oddechem.
Bez lęku o jutro,bo jutra nie będzie...
b.szot.
Wasze oczy,
smutkiem rozwarte szeroko.
Spoglądają na mnie,
czasami z miłością, a czasem,
przenikliwie,nieufnie,głęboko.
W moim spojrzeniu,
czytacie jak w dziwnej księdze,
kiedy unosząc się lekko
zawstydzeni,zaciskacie powieki.
Spłoszeni słowami o naszej przysiędze.
Pustka za nami,
nie widzimy w niej nikogo.
Nawet strach pokonał ten niepokój,
podpowiada nam dziwne scenariusze,
kiedy odchodzimy,śmiejąc się błogo.
Czujemy to samo,
lecz może inaczej,odmiennie.
Kochamy,tęsknimy i wyczekujemy,
oddychając wspólnym oddechem.
Bez lęku o jutro,bo jutra nie będzie...
b.szot.
SIEĆ UTKANA Z PAMIĘCI
Kiedy jest nam dobrze,
kochamy,upajamy się światem.
Kiedy cierpimy jak dziś,
rozdrapujemy swoje rany.
Z bólu spać nie mogąc,
cisza staje się naszym katem.
Kiedy mrok wyciąga swe szpony,
kochamy dalej wzywając pomocy.
Zgarbieni,przytłoczeni strachem,
wydrapujemy załzawione oczy,
z głodu przygryzamy wargi,
aby tylko doczekać do nocy.
I kiedy zapomnimy o wszystkich
zatrzaśniemy ostatnie już drzwi.
Pójdźmy drogą przed siebie,
za światłem i z myślą błogą,
że po tamtej stronie życia
czekać będziesz na nas Ty.....
b.szot.
kochamy,upajamy się światem.
Kiedy cierpimy jak dziś,
rozdrapujemy swoje rany.
Z bólu spać nie mogąc,
cisza staje się naszym katem.
Kiedy mrok wyciąga swe szpony,
kochamy dalej wzywając pomocy.
Zgarbieni,przytłoczeni strachem,
wydrapujemy załzawione oczy,
z głodu przygryzamy wargi,
aby tylko doczekać do nocy.
I kiedy zapomnimy o wszystkich
zatrzaśniemy ostatnie już drzwi.
Pójdźmy drogą przed siebie,
za światłem i z myślą błogą,
że po tamtej stronie życia
czekać będziesz na nas Ty.....
b.szot.
LISTY DO M.
" Wierzę we wszystko, co piękne i święte,
W przyjaźń wierzę, w miłość wierzę;
W to, co nad rozum wyższe, myślą nie ścignięte,
Co nie ze świata początek swój bierze
I nie kończy się na świecie.
Wierzę w promień natchnienia zsyłany poecie,
Wierzę w każde serca bicie;
Nie w jedno, ale w setne, nieskończone życie,
We wszystko, czego głodna dusza łaknie,
Za czym tęsknim, co nam braknie.....
J.I.Kraszewski
W przyjaźń wierzę, w miłość wierzę;
W to, co nad rozum wyższe, myślą nie ścignięte,
Co nie ze świata początek swój bierze
I nie kończy się na świecie.
Wierzę w promień natchnienia zsyłany poecie,
Wierzę w każde serca bicie;
Nie w jedno, ale w setne, nieskończone życie,
We wszystko, czego głodna dusza łaknie,
Za czym tęsknim, co nam braknie.....
J.I.Kraszewski
PODZIELENI
....człowiek zawsze będzie samotny.
Stanowi oddzielne ciało, oddzielne uczucia, umysł. Jego droga zawsze
jest drogą samotnika. Choćby nie wiadomo ile osób było wokoło niego,
zawsze wewnętrzne jest sam. Tak jak uczy wielu mistrzów - droga do
wnętrza jest drogą w samotności. Nikt nie może się tam udać za
człowieka....
DZIEJE GRZECHU
zbrodnia....bez kary i przebaczenia....
...świat pełen jest zranionych i urażonych ludzi. Kto z nas nie obraził albo nie skrzywdził kogoś — często kogoś bliskiego i kochanego? Kto z nas nie był skrzywdzony lub urażony, nawet przez tych, których kocha?
... łatwo zostać urażonym, a jeszcze łatwiej urazić kogoś. Jednak nie jest łatwo przebaczyć i przyjąć przebaczenie. Gdyby tak przebaczenie było równie łatwe, jak urażanie bliźnich ...
zbrodnia....bez kary i przebaczenia....
...świat pełen jest zranionych i urażonych ludzi. Kto z nas nie obraził albo nie skrzywdził kogoś — często kogoś bliskiego i kochanego? Kto z nas nie był skrzywdzony lub urażony, nawet przez tych, których kocha?
... łatwo zostać urażonym, a jeszcze łatwiej urazić kogoś. Jednak nie jest łatwo przebaczyć i przyjąć przebaczenie. Gdyby tak przebaczenie było równie łatwe, jak urażanie bliźnich ...
BÓL
Wiem,ze kiedyś się spotkamy,
może w następnym będzie to życiu.
Że powrócimy do miejsc sobie znanych,
które tak długo czekały w ukryciu.
Wierzę,że Bóg obdarzy nas szczęściem,
podaruje tych chwil chociaż parę.
Aby na nowo móc pokierować życiem,
które dotąd nie pieściło nas wcale.
Nie popełnimy tych samych pomyłek,
budząc się co rano o świcie.
Idąc tak ,by ponownie nie zawrócić,
do miejsca,w którym kończy się życie...
.b.szot.
może w następnym będzie to życiu.
Że powrócimy do miejsc sobie znanych,
które tak długo czekały w ukryciu.
Wierzę,że Bóg obdarzy nas szczęściem,
podaruje tych chwil chociaż parę.
Aby na nowo móc pokierować życiem,
które dotąd nie pieściło nas wcale.
Nie popełnimy tych samych pomyłek,
budząc się co rano o świcie.
Idąc tak ,by ponownie nie zawrócić,
do miejsca,w którym kończy się życie...
.b.szot.
Subskrybuj:
Posty (Atom)