sobota, 5 marca 2016

PRAGNIENIE


Kiedy otwieram zaspane oczy,
z nocy pamiętam tylko Ciebie.
Wciąż na poduszce szukam obok,
Twojego ciepła, dotyku,sam nie wiem.

Kiedy podnoszę zaspaną głowę,
patrząc na znany mi pokój.
Szukam Cie wzrokiem za oknem
chodź, przytul, przywróć mój spokój.

Śpisz, kiedy całuję Twoje oczy,
wilgotnych warg wciąż dotykając.
Zasypiam z uśmiechem na twarzy,
wciąż jeszcze sam, ale już kochając.

I noc wydaje się teraz inna,
ten mrok doprowadza nas do zachwytu.
Pod jej osłoną przychodzisz przecież Ty,
zostając często do samego świtu...
b.szot.